Upadek suki na dno. 2
Dzien mijal spokojnie, krzatalam sie po mieszkaniu, zjadlam obiad i usiadlam by cos obejrzec w telewizji, gdy nagle odezwal sie tel, przyszedl sms
– za 15 min bedzie klient, masz byc gotowa, przeczytalam wiadomosc.
Oczywiscie bylam ubrana, ponczoszki, szpileczki makeup, i czerwona sukienka mini, pomyslalam wtedy szybko sie uwijaja, tak szybko klient, nagle ktos otworzyl drzwi, slysze zblizajace sie kroki, jak go zobaczylam dostalam szoku. Maly brzydki pijoczek, z butelka wina w rece, chwiejacym sie krokiem zaczal sie do mnie zblizac i wtedy dopiero poczulam, smród jak ze smietnika, cofnelo mi sie, a on popatrzyl tylko na mnie, zrobil lyk wina i rzucil na kolana dziwko. Ukleknelam bo cóz bylo robic, postawil butelke na komodzie i zaczal rozpinac spodnie, po ich zdjecie zobaczylam sflaczalego kutasa, zblizyl sie i podstawil go pod moje usta. Zapach, jeszcze gorszy, przez chwile myslalam ze zaraz puszcze pawia, lecz uslyszalam
– na co czekasz szmato, bierz do ryja
Przelamalam nie chec, obtarlam go dlonia i wzielam do ust, ku mojemu zdziwieniu, dosc szybko zaczal dawac oznaki zycia, stawal sie wiekszy , twardszy i coraz grubszy. Zaczal wypelniac mi usta, a ja zaczelam go ssac, nie myslac juz o stanie jego wlasciciela. Zaczelo mu sie podobac, bo chwycil mnie za glowe i zaczal nadawac tempo moim rucha, a w d**giej rece mial butelke i co jakis czas lukal po trochu z jej zawartosci. Teraz juz po prostu mnie pieprzyl w usta, kutas okazal sie calkiem sporych rozmiarów, wchodzil gleboko i czasem brutalnie. Poczulam jak zaczyna pulsowac, wiec wyjelam go z ust, on reka dokonczyl i polecial na moja buzie, strzepujac wylal mi na plecy troche wina. Teraz na pysku sperma na plecach wino a prze de mna dyszacy menel. Wyciagnal jakis banknot polozyl na komodzie i zabral sie za podciaganie spodni, w pewnym momencie zatrzymal sie.
-lac mi sie chce
– tam jest la…..nie skonczylam jak poczulam ze leje na mnie, jakbym byla plotem pod którym sie mozna odlac, nie zaprotestowalam bo i po co. Skonczyl ubral sie i wyszedl, a ja kleczaca, ospermiona i zalana moczem mysle upadlas na dno, jestes niczym, po prostu rzecza która ma sluzyc do zalatwiana potrzeb meneli i innych zboczenców. Tak upokozona, kleczalam w kaluzy moczu, gdy nagle
– tato to jest wlasnie ta nasza kurwa o której wspominalismy.
Podnioslam wzrok i zobaczylam , moich wlascicieli z dojrzalym facetem, chwile patrzylam upokozona.
– zdalas egzamin dziwko, odezwal sie jeden, nadajesz sie, by cie jebac. Tato, jak chcesz ty i twoi koledzy moga ja pierdolic, ale maja jej placic.
– super synku, beda moi kumple tu wpadac, a ja tez mam placic – zapytal
– nie, raz na jakis czas mozesz ja miec, ale uzgadniasz to z nami
– dobrze, nie ma sprawy.
Po czym wyszli, a ja zostalam sama, pozbieralam sie z podlogi i w ekspresowym tempie poszlam do lazienki, zdjelam mokre ciuchy, weszlam pod prysznic i splukiwalm z siebie smród menela który mnie pieprzyl. Potem ciuchy w pralke i zabralam sie za sprzatanie tego co zostawil. Umylam podloge i postanowilam sie ubrac i wyjsc do sklepu. Po raz pierwszy tak ubrana mialam wyjsc na ulice w ciagu dnia, bylo mi zupelnie obojetne jak beda na mnie patrzec. Ubralam sie tym razem bardziej skromnie i poszlam do pobliskiego sklepu. Po przekroczeniu progu zobaczylam mezczyzne za lada, usmiehcnal sie do mnie a ja wzielam cos do jedzienia i litr wódki. Po powrocie do domu stwierdzilam ze jak tak maja wygladac, wszyscy których beda mi posylac, to lepiej byc na znieczuleniu alkoholowym. Tego dnia juz nic sie nie wydarzylo. Noc przespalam tez spokojnie, rano standardowo kawa, sniadenie i zastanawianie sie kiedy znów przyjdzie sms i kto po nim sie zjawi, ta mysl spowodowala ze otworzylam butelke z wódka, wypilam jeden kieliszek potem d**gi. Alkohol, zaczal, rozplywac sie po ciele co powodowalo ze stawalam sie bardziej obojetna. Telefon sie odezwal, sms „za godzine ktos przyjdzie, ma byc zadowolony” odczytalam wiadomosc, szybko przebralam sie w bardziej kurewskie ubranie i czekalam wypijajac jeszcze dwa glebsze. Teraz juz czulam alkohol w nogach, minela godzina, slysze jak otwieraja sie drzwi, do pokoju wchodzi wielki umiesniony kark, lysy, z lapami jak szufle. Bez slowa podszedl i dal mi w pysk z tej wielkiej lapy, upadlam na podloge i poczulam ze poleciala mi krew z nosa, próbowalam cos powiedziec, ale on chwycil mnie za noge i zaciagnal do sypialni. Tam chwycil za szyje, podniósl mnie i rzucil na lozko. Lezalam oszolomiona z krwia pod nosem a on napawjac sie zwyciestwem i tym ze ma suke gotowa do znecania sie rozebral sie. Kutasa mial równie wielkiego jak on sam, az mnie ciarki przeszly, na sama mysl o brutalnym jego zachowaniu. Nie mialam czasu na zbyt dlugie myslenie, bo zlapal mnie za szyje, zacisnla dlon i podniósl w góre.
Jak ja nie nawidze takich trans szmat – powiedzial, trzymajac mnie za szyje. Jestescie niczym zwyklymi smieciami kontynuowal, by znów dac mi w pysk. Przez jakas chwile ta swoja wielka lapa bil mnie po pysku, a jak patrzylam w jego oczy myslalam ze to mój ostatni dzien, zaraz mnie zabije. Oj jak sie pomylilam, skonczyl zadawac mi ciosy i tego olbrzyma zapakowal mi brutalnie do buzi. Dlawilam sie, ale on sobie nic z tego nie robil poprosu pakowal go po same jaja, nagle wziol tel, chyba zrobil mi fotki jak mam jego huja calego w pysku, jak sie okazalo nie tylko zrobil fotke, ale wyslal smsa, bo po pewnym czasie zjawilo sie jeszcze dwóch lysoli. Nie widzialam ich tylko uslyszalam
– to jest to scierwo do jebania, zapytal jeden
– tak odpowiedzial
– super uslyszalam
Rozebrali sie i teraz widzialam jeszcze dwa dorodne duze kutasy. Ten pierwszy wyszedl z mojego pyska, by zrobic miejsce dla pozostalaych, byli rownie brutalni, ale chyba wypity alkohol dzialal na mnie znieczulajaco, a moze tez to ze dostalam porzadnie po pysku, przyjmowalam kazde uderzenie kutasa w moim gardle, raz jednego raz d**giego, ten pierwszy rzucil
– koniec zabawy i polozyl sie w poprzeg lózka, dawaj suko nadziej sie na mojego kutasa – rozkazal
Poslusznie usiadlam nadziewajac sie na kutasa po same jaja, potem zaczelam go ujezdzac, d**gi chwycil mnie za kark i podciagnal do swojego kutasa który zaraz znalazl sie w moich ustach. Bylam ruchana na dwa baty, zrobilo mi sie przyjemnie, ból zostal wyparty przez rozkosz.
– kurwa nie, krzyknelam gdy ten 3 zblizal sie do mojego tylka, ale zaraz zostaly mi usta zatkane, kutasem, a w tym czasie ten 3 wgramolil sie na lozko za moja dupa i zaczal zblizac sie do niej. Znów próbowalam krzyknac ale bylam dobrze zatkana. Nagle poczulam ogromny ból jak w mój tylek wszedl d**gi kutas, tak sie wygielam ze tego w ustach polknelam calego. Chwila przestoju, dwa kutasy w tylku i trzeci w ustach, wycofalam glowe, nadal czujac ból, gosc chwycil mnie za nia i zaczal ponownie pieprzyc moje usta, dwaj z tylu takze zaczeli mnie mocno i glegoko pieprzyc. Bol powoli zmienial sie w rozkosz, czulam dwa ogromne tloki brutalnie rznace mój tylek i zaczelo mi byc dobrze, ruchali mnie a ja jeczalam z kutasem w pysku. Bylo cudownie i poczulam sperme zalewajaca moje usta, lizalam jak w transie przelknelam wszystko, a dopelnilo calosci jak pozostale dwa szczytowaly we mnie. Jak juz skonczyli i ze mnie wyszli, opadlam wykonczona na lozko, ubierajac sie tem co byl pierwszy powiedzial
– jak tu wchodzilem to nienawidzilem cie i takich jak ty, ale zminilas moje zdanie na twój temat, faktycznie jak szczeniaki powiedzialy dobrze sie pierdolisz.
– oj tak powtórzyli pozostali
Na pewno jeszcze cie odwiedzimy dziwko i wyszli. Ja zostalam na lozku sama rozjebana na maxa, ale tez zadowolona. Usnelam, z wycienczenia, obudzilam sie poznym wieczorem i dopiero teza dotarlo do mnie co sie stalo, bo ból powrócil, szybka kapiel i spac dalej, myslac co przyniosa mi nastepne dni.
CDN