byla sobie Ania cz.4
Noc okazala sie malym koszmarem przez jablko które siedzialo we mnie. Moze przespalam sie z pelna godzine, a co najgorsze znów bylam podniecona i z cipki mi cieklo. Zanim wstalam aby sie przygotowac do wyjscia musialam sobie dogodzic, masowalam sie ostro stekajac z rozkoszy az fala orgazmu rozlala sie po mym ciele, po czym powoli poszlam do lazienki, prysznic polaczony z lewatywka bo jak cipka zajeta to zapewne dupka bedzie uzywana, makijaz, zalozylam rajtki, stanik oraz sukienke, taka obcisla swetrowa do kolan z rekawami i golfem. Ledwo sie ubralam a juz czulam ze rajtki w kroku sa mokre, zastanawialam sie jak przezyje ten dzien w takim stanie, ale wyjscia nie mialam. Myjac sie uslyszalam ze dostalam smsa co mnie troche zdziwilo bo tak wczesnie z rana nikt do mnie nie pisze. Podnioslam telefon, sms byl od Tomka i brzmial, „kurwo masz byc pól godziny wczesniej przed kiblem w podziemiach tym nieuzywanym”. Zastanawialam sie tylko skad wzial klucz od tego kibla, ale w sumie nie obchodzilo mnie to az tak bardzo. Zalozylam botki na obcasie, wypilam kawe, malo sie poruszalam aby nie draznic rozciagnietej piekacej i bolacej cipki. Po czym wstalam, no cóz, zobaczmy co dzis bedzie, usmiechnelam sie do siebie w lustrze, patrzac w odbicie skwitowalam jednym slowem „szmata” i wolnym krokiem wyszlam do samochodu. Stawilam sie dokladnie pól godziny tak jak chcial Tomek, plaszcz zostawilam w pokoju nauczycielskim, stalam przed nim. Wlozyl klucz do zamka otworzyl drzwi, no co szmato laduj sie do srodka. Weszlam czujac znów ze mam lekko mokro w kroku. W kiblu smierdzialo strasznie. Kibel bez okna, 2 kabiny i pisuar, z których to smierdzialo niemilosiernie. Widac bylo ze kibel jest uzywany przez uczniów do róznych celów, gdyz lezalo tez kilkanascie zuzytych gumek. Prezentuj cipe, powiedzial stanowczo mój Tomek, opuscilam rajtki do kolan, sukienke podwinelam powyzej tylka oparlam sie rekoma o sciane i w rozkroku na tyle na ile pozwalaly rajtki wypielam sie Tomkowi. Tomek zaladowal gleboko we mnie 3 palce, co dodatkowo podraznilo mi cipke, az cicho steknelam. Dobrze sie spisalas nauczycielko, i mocny klaps wyladowal na mym posladku, az mnie dupka zapiekla. Tomek wyjal palce z cipki, brutalnie zlapal mnie za lechtaczke, a teraz kurwo wypchnij to jablko. Masowal mi nabrzmiala lechtaczke, a ja parlam aby jablko wyszlo ze mnie. Czulam jak znów sie podniecam od masowania lechtaczki i jak powoli jablko przesuwa sie w mej cipce. Soki znów ciekly ze mnie, robilam sie znów mocno podniecona, Tomek masowal mój czuly punkcik, a ja parlam. Czulam ze jablko zaczyna ze mnie wychodzic, ale mój uczen zablokowal je jak wystawalo w polowie, tak ze moja cipka byla rozciagnieta, Tomek ostro masowal mi lechtaczke a ja parlam a on powstrzymywal jablko aby nie wypadlo. Stekalam czulam, ze zaraz odlece, nogi zaczely mi sie trzasc ja stekalam przez zeby a Tomek mietosil mi lechtaczke a jablko dodatkowo potegowalo doznania. W koncu zaczelam wyc przez zeby, taaaaaaaaaaaaaaaak, fontanna soków z trudem wylatywala mi z cipki ja sie cala trzeslam Tomek sie smial a ja przezywalam orgazm jakiego do tej pory nie mialam. Tomek pozwolil aby jablko ze mnie wypadlo, trzymal je w rece, a ja stalam oparta o sciane z wypietym tylkiem, a soki z mej cipki ciekly po udach. Cztery szybkie i mocne klapsy na dupe troche mnie otrzezwily. No suko, zaznalas przyjemnosci to teraz bedzie kara i poczulam jak przyklada mokre od soków jablko do zwieracza, prosze nie steknelam, na co uslyszalam zamknij ryj i wypnij sie mocniej. Zgielam sie w pól, oparta rekoma o sciane a Tomek napieral na mój odbyt jablkiem. Czulam jak powoli sie rozciaga, jak sprawia mi ból, anal calkowicie suchy, a Tomek mimo to wciska jablko. Staralam sie rozluznic ale nie udawalo mi sie, Tomek mocno walczyl z mym odbytem i pchal z calej sily. Pchal jablko obiema rekoma, az poczulam piekacy ból rozciaganego na sucho zwieracza i czulam jak jablko wchodzi we mnie, az na chwile ukleknelam co nie bylo madrym posunieciem bo Tomek stal sie jeszcze bardziej brutalny, i wpychal jablko glebiej z calej sily, az swymi rekoma postawil mnie na nogach tak bardzo ze az stalam na palcach a gleboko w odbycie czulam jablko i reke Tomka do nadgarstka w tylku. W koncu przestal pchac. Czulam piekacy ból rozciagnietego na sile tylka. Sluchaj kurwo, uslyszalam, ile masz dzis lekcji. Cicho odpowiedzialam ze cztery. Caly czas jablko bedziesz miec w dupie a po czterech lekcjach znów sie tu meldujesz. Zrozumialas, szmato!!! Na co znów cicho odpowiedzialam, ze zrozumialam. Tomek wyjal powoli reke. Tylko pilnuj szmato aby ci jablko nie wypadlo podczas lekcji i zaczal sie smiac. Zalóz rajtki na dupe Anka. Wykonalam szybko polecenie czujac caly czas jablko. A zeby cie zdopingowac abys sie starala, to zrobimy cos takiego i Tomek zrobil palcami dziure tam gdzie rajtki opinaly zwieracz i cipke. Opuscil mi sukienke za tylek, odwrócil przodem do siebie, dobrze ci szmato??? Tak Tomku odpowiedzialam, raczej inna odpowiedz nie wchodzila w gre. A teraz klekaj i obciagnij mi pale. Ukleknelam na brudnej podlodze, caly czas walczac z odruchem wypychajacym jablko z dupy, opuscilam dresy Tomka razem z majtkami i na chwile mnie zamurowalo. Jego kutas stal, to nic nadzwyczajnego, ale mial nalozona na kutasa gume i widzialam ze w niej jest tez sperma. Masz jakis problem szmato, na te slowa zaladowalam chuja w ryj i zaczelam ciagnac. Czulam na gumie smak czyjejs dziury, nie wiedzialam tylko której i ciagnelam mu szybko kutasa. Musial byc podniecony cala akcja bo kutas mu stal sztywno. Moja glowa pracowala szybko góra i dól, góra i dól, jego kutas zaczal drzec i po chwili czulam jak kolejna dawka spermy wypelnia gume. Tomek az steknal, Ty to lubisz naprawde zdziro i sie tylko usmiechnal. A teraz za pomoca samych zebów zdejmuj gume z chuja i wypoleruj mi kutasa caly czas majac gume w ryju. Niezbyt mi to szlo, ale po chwili kutas Tomka zaczal flaczec i w koncu udalo mi sie sciagnac pelna spermy gume z jego kutasa. Kilkoma szybkimi ruchami wypolerowalam mu chuja. A jeszcze jedna sprawa szmato, gumy tez nie wypluwasz przez caly czas zajec. I Tomek zaczal sie smiac. Odbyt sie przyzwyczail na tyle ze mniej mnie juz bolalo ale czulam naprawde gleboko jablko w sobie. Chce mi sie lac, powiedzial Tomek, przytrzymaj mi chuja nad pisuarem. Podeszlismy do pisuaru ja caly czas trzymalam mu reke na kutasie, naciagnelam skórke, a Tomek zaczal mocnym strumieniem lac. Jak skonczyl wydal polecenie, wyliz, na co sie pochylilam i wylizalam kutasa z resztek jego moczu, czujac slonawo gorzkawy smak. Dobra szmata. Tomek podciagnal dresy, wyjal telefon. Cos tam pogrzebal ja caly czas stalam przed nim z guma w pysku i jablkiem w dupie. Pokazal zdjecie jakiejs dziewczyny. Poznajesz ja. Przygladalam sie przez chwile. No to jest Twoja kolezanka z klasy. No tak, masz racje Anka, ona mi wisi troche kasy i za to rucham ja w dupe, a ty masz gume w swym ryju po tym ruchaniu i zaczal sie smiac. Az mi sie wyrwalo, no to kurwa pieknie, ssie gume wyjeta z dupy malolaty i mam jablko w dupie. Co on jeszcze wymysli???? Zabawa zaczelam mnie powoli przerazac. Dostalam plaskacza w ryj, wypierdalaj uczyc bachory i po lekcjach melduj sie tutaj, tylko zabierz wszystkie swoje rzeczy. Przez chwile stalam w bezruchu po czym wolnym krokiem czujac jablko w dupie poszlam na lekcje….