Dorotka 6 – starsza para
Po powrocie z Chorwacji i krótkim odpoczynku moja piekna zona stwierdzila, ze bardzo jej sie podobal uklad z Robertem i Niemka, wobec czego chcialaby sie spotkac teraz dla odmiany z para w celu wspólnych zabaw. Z jednej strony myslalem, w jaki sposób chce taka pare poznac to nie byla doba Internetu i stron z ogloszeniami erotycznymi, ale z d**giej wiedzialam, ze jak sie uprze to dopnie celu. Powiedziala, co pragnie i zapomnielismy (tak mi sie wydawalo) o tym oddajac sie wychowaniu córki i zyciu codziennemu. Seks wieczorami w sypialni z moja zonka byl cudowny, chociaz nie pozwalala mi na wlozenie czlonka do jej d**giej dziurki twierdzac, ze ona nie dla mnie i bym sie nie pchal do jej pupci ze swoim fiutem. Nie powiem, ze bylem z tego tytulu szczesliwy, ale cóz mialem poczac.
Uplynelo pól roku od naszego wyjazdu minely swieta i nadchodzil sylwester. Zastanawialem cóz to moja Dorotka wymysli tym razem, ale o dziwo zalatwila zaproszenia na bal sylwestrowy od siebie z pracy. Dlatego impreza zapowiadala sie bardzo spokojnie i normalnie bez seks ekscesów. Bal byl bardzo fajny, sala olbrzymia, na której bawilo sie ponad sto par a orkiestra grala pieknie bez falszu. Siedzielismy przy stoliku z trzema parami, dwiema kolezankami zony z pracy wraz z mezami oraz nieznana wszystkim starsza para okolo 70-tki. Bawilismy sie wspólnie do rana wspaniale sie bawiac. Od zabawy sylwestrowej minal miesiac i Dorotka oswiadczyla, ze w najblizsza sobote jestesmy umówieni z para w celu realizacji jej fantazji. Próba dopytania sie prze zemnie o szczególy konczyla sie krótkim stwierdzaniem „zobaczysz”. Nadeszla sobota moja zona poddala sie kapieli i przygotowaniu do wieczornej zabawy. Jak zwykle mnie w tym czasie targaly rózne uczucia od wielkiej wscieklosci po bardzo mocne podniecenie. Moja zona widzac, co sie ze mna dzieje stwierdzila krótko: zwal sobie konia, bo mi tu jeszcze zejdziesz. Tak tez uczynilem patrzac na moja naga piekna Dorotke.
Wieczorem wsiedlismy w taksówke i pojechalismy na d**gi koniec miasta gdzie mieszkala poznana przez moja malzonke para. Weszlismy na teren posesji wpuszczeni po uprzednim powitaniu przez damski glos w bramofonie, który wydawalo mi sie, ze skads znam. Zapukalismy do drzwi, które otworzyla nam moze 30-to letnia dziewczyna ubrana w dzinsy i bawelnianej koszulce. Twarz tej kobiety wydala mi sie znajoma, ale nie moglem skojarzyc skad. Wyjasnilo sie to dopiero po zdjeciu plaszczy i wejsciu do salonu gdzie siedziala poznana przez nas starsza para na balu sylwestrowym. Bylem zaskoczony tym spotkaniem na tyle, ze przez dluzsza chwile nie moglem wydobyc z siebie glosu, co wzbudzilo ogólna wesolosc. Gospodyni domu jak sie pózniej okazalo 69-letna Beata byla osoba bardzo sympatyczna wesola o budowie dosc puszystej z ogromnym biustem i jak sie dokladnie przyjrzalem z bardzo zadbanymi i zgrabnymi stopkami. Gospodarz Zygmunt za to byl 72-latkiem szczuplym wysokim i równie sympatycznym jak jego malzonka. Mloda dziewczyna 33 latka (mloda pojecie wzgledne, bo starsza od nas o 6 lat) byla podobna z twarzy do mamy a z figury do taty. Gospodarze zaprosili nas do jadalni na kolacje. Usiedlismy wszyscy przy stole a ja zastanawialem sie, o co tutaj chodzi. Troche sie wyjasnilo po kolacji, gdy córka Beaty i Zygmunta pozegnala nas i pojechala do siebie do domu. Przeszlismy z jadalni do salonu gdzie usiedlismy na ogromnym narozniku a gospodarz zrobil nam drinki. Zaczelismy towarzyska rozmowe ja z Zygmuntem a Dorota z Beata. Okazalo sie nasza nowa znajoma jest emerytowana prawniczka a Zygmunt równiez emerytowanym naczelnikiem PKP. Wypilismy po d**gim drinku w miedzy czasie panie udaly sie do toalety a my dyskutowalismy na jakis niewazny temat.
Dyskusje nasza przerwal powrót pan z toalety z tym, ze moja zona wrócila nagusienka. Mnie zatkalo a na twarzy Zygmunta widac bylo wielkie podniecenie. Beata usiadla na narozniku naprzeciw nas a Dorota podeszla do nas by zaprezentowac sie gospodarzowi. Podeszla blisko prawie dotykajac kolan Zygmunta obrócila sie kilka razy wokolo a pózniej wypiela do niego zgrabna pupcia. Chwilke pokrecila tyleczkiem, po czym podeszla do Beaty i ukleknela przed nia na dywanie. Mnie ogarnelo wielkie podniecenie a i po spodniach Zygmunta widac bylo, ze jego tez. Dorota w miedzy czasie nachylila sie i wziela do rak noge Beaty. Na moment zamarla odwrócila sie do nas i powiedziala do mnie: masz byc grzeczny i nie wolno ci sie do nas dolaczyc. Wrócila do przerwanej czynnosci przyciagnela noge Beaty do siebie a ona oparla swoja stope w szpileczce na piersiach mojej zony. Dorotka rozpiela pasek w szpileczce, po czym zdjela jej bucika i odrzucila w moja strone. Ja zlapalem szpileczke Beaty z wyraznie odcisnietymi sladami jej stóp a Dorotka przysunela sobie stópke do twarzy i zaczela calowac podeszwe. Po chwili calowania i lizania zaczela calowac jej zgrabne paluszki by zaraz po tym wziac je do buzi i ssac. Tak zrobila z kazdym paluszkiem, po czym zajela sie jej d**ga nózka. Znów szpileczka wyladowala na mnie, nie omieszkalem sprawdzic jak pachna w srodku i jak sie okazalo zapach ten byl cudowny. W miedzy czasie Beata postawila stopy na podlodze a Dorotka wypiela sie do nas i calowala jej stópki tym razem od góry. Ta sytuacje wykorzystal Zygmunt i juz zupelnie nagi ze sterczacym dosc sporych rozmiarów fiutem uklekna za moja zona i zaczal calowac i lizac jej cipke oraz pupcie. Troszke to trwalo, po czym wstal podszedl do ciagle siedzacej na narozniku Beaty, która zalozyla mu prezerwatywe. Z tak ubranym czlonkiem ukleknal za Dorotka, która nie przestawala piescic stópek i wpakowal jej czlonka do cipki posuwajac ja rytmicznie. Musial mojej zonie sprawiac dosc duza przyjemnosc, bo bardzo szybko zaczela stekac jeczec i dostala orgazmu wyginajac cialo niczym kocica. Zygmunt nie mial jeszcze dosyc i dla odmiany nawilzyl pupcie mojej zony i dosc mocno w nia wszedl az Dorotka glosno krzyknela. Na chwile sie wycofal, ale juz po chwili wpychal calego czlonka do jej pupy rytmicznie ja posuwajac. Trwalo to troszke az steknal wbil sie w Dorotke mocno i tak przez chwile trwal. Po czym wyciagnal czlonka zdjal prezerwatywe z duza iloscia spermy i podal ja Beacie, która szybciutko wlala jej zawartosc do ust. Gospodarz usiadl kolo mnie zmeczony by trocze odsapnac. W miedzy czasie panie zmienily pozycje. Gospodyni sie rozebrala ukazujac swoja potezna pupe i duze zwisajace piersi zakonczone nad wyraz duzymi brodawkami. Polozyla sie a na nia wlazla moja zona namietnie sie calowaly. Nastepnie Dorotka zajela sie jej ogromnymi piersiami by po chwili lizac jej cipke. Beacie musialo sie to bardzo podobac ba szybko dostala orgazmu. W miedzy czasie do formy wrócil Zygmunt podszedl do pan kazal Dorocie kleknac na dywanie i w pakowal czlonka w jej usta. Beata polozyla sie na narozniku rozkraczona w moim kierunku zaczela piescic swoja cipke do mnie powiedziala krótko bym zwalil konia do jej szpileczek. Bylem podniecony, wiec szybko skorzystalem z okazji wyciagnalem kutasa i zaczalem ocierac go szpilkami beaty. W miedzy czasie Zygmunt trzymajac moja zone za glowe najnormalniej ruchal ja w usta az sie krztusila. Widzac to wszystko prawie momentalnie spuscilem sie do bucika. Podeszla do mnie zabrala szpileczki zalozyla je na nogi wsuwajac stope w pelnego spermy bucika. W miedzy czasie Zygmunt nie przestawal zabawy z Dorota. Posuwal ja mocna w usta dajac od czasu do czasu mozliwosc zaczerpniecia powietrza. Z ust Doroty wyciekalo pelno sliny pomieszanej z jego sokami. Jeszcze chwile popracowal i sie spuscil wprost do gardla Doroty, która mocno sie tym zakrztusila. Zygmunt za to wytarl ociekajacego spema i slina Doroty kutasa w jej wlosy i udal sie do lazienki. Moja zona w miedzyczasie opanowala zakrztuszenie i usiadla na narozniku. Nie na dlugo, bo podeszla do niej Beata wytarla jej twarz swoimi majtkami, po czym zlapala za wlosy sciagnela ja z naroznika wyjela ospermiona stópke z bucika i kazala wylizac. Moja malzonka poslusznie wykonala jej polecenie. Nie bylo to koniec, bo gospodyni ukleknela opierajac sie na narozniku i kazal jej lizac sobie odbyt rozchylajac olbrzymie posladki, w których prawie zginela glowa mojej zony. W miedzyczasie wrócil Zygmunt odsuna Dorote i wepchna swojego fallusa w odbyt Beaty. Poruszal nim kilka razy i wsadzil znowu w usta Doroty tym razem jednak delikatnie i to Dorota przejela inicjatywe nad tym lodzikiem. Beata pozostawiona sama sobie zaczela sie piescic az doszla do orgazmu. Zygmunt zakonczyl Dorocie na twarzy widzac final podeszla do nich Beata polozyla moja zone na podlodze sama kleknela nad jej twarza pochylila sie do jej cipki i pozycji 69 doprowadzila jezykiem moja ukochana do orgazmu. Zygmunt poszedl sie umyc i za chwile wrócil ubrany po chwili wyszla jego zona i równiez wrócila ubrana. To samo chciala zrobic Dorota, ale zostala powstrzymana twierdzeniem, ze do konca pobytu ma zostac nago. Gospodarz znowu zrobil drinki a gospodyni przekaske. Chwile jeszcze rozmawialismy gdzie zadano mojej zonce pytanie czy pozwolilaby Beata nasiusiala jej na piesi. Powiem wam, ze odpowiedz mnie zaskoczyla. Po pierwsze wydawalo mi sie, ze Dorocie nie do konca podobalo sie spotkanie a po d**gie to chyba lekka przesada, po trzecie caly czas czekalem na chocby jedno skinienie Doroty, ze ma dosyc i przerwalbym ta zabawe. Tu odpowiedz mnie bardzo zaskoczyla, bo uslyszalem, ze chetnie, ale jutro, bo juz jest zmeczona. Chwilke jeszcze pogadalismy i cala trójeczka udala sie spac do sypialni a ja musialem sie zadowolic naroznikiem i kocem.
Nastepnym razem opisze, co bylo na d**gi dzien.