Magda sama u przyjaciela.
Magda z mieszanymi uczuciami jechala do Mariusza, od dawna razem z mezem wybierali sie do niego, lecz Piotr nagle otrzymal wazne zlecenie i nie mógl z nia jechac. Nie byla zadowolona z tego powodu i poczatkowo dasala sie, ze kolejny weekend znowu spedza w domu. Piotr rozumial jej racje, dlatego tez zaproponowal, aby sama sie wybrala do ich przyjaciela. Wiedzial, ze napewno rozrywki jej nie zabraknie, poniewaz Mariusz dawal namówic sie Magdzie na wszelkie jej zachcianki typu dlugie spacery, szwedanie sie po sklepach i temu podobne.
Byl takze i w innym znaczeniu ich przyjacielem. Od kilku lat bawili sie razem w sex w trójkacie a wiec to, ze pobeda sami i Magda wróci przelecona bylo bardziej niz pewne, ale i tak by to nastapilo gdyby pojechali razem. Z d**giej strony byla ciekawa, co ja czeka, jak tym razem beda sie kochac, jak spedzi ten weekend. Czy tak jak poprzednio rano odwiedzi ja w lózku i da jej doskonaly seks, w którym nie bedzie partnerka, ale dziwka do wyjebania a wczesniej wieczorem bedzie sie bawil nia dlugo piescil jej piersi jej mala. Wiedziala, ze ubierze sie dla niego seksi, przeciez specjalnie z tego powodu wiozla torbe fatalaszków. Zreszta i teraz byla ubrana seksi. Miala nadzieje, ze gdy zobaczy ja w krótkiej spódniczce, pod która byla koronkowa bielizna, ponczochy i bialej bluzeczce, spod której przeswitywal staniczek to zaraz od wejscia zabierze sie za nia
Tak myslac Magda pokonywala kilometry, byla coraz blizej Katowic. Wraz z zblizaniem sie do celu roslo jej podniecenie:, gdy wysiadala z samochodu zmienila plaskie buty na seksowne kozaczki, zarzucila na ramie torbe i poszla do domu kolegi.
Z bijacym sercem stanela w drzwiach Mariusza i nacisnela dzwonek. Po chwili drzwi sie otworzyly. Mariusz nie mógl oderwac od niej wzroku:
– wejdz – witaj prosze wykrztusil
W korytarzu zaczal ja przepraszac, ze choc wiedzial, ze jedzie nieoczekiwanie odwiedzil go kolega z pracy i siedza teraz przy drinku …
Caly czas patrzyl na jej nogi i wyeksponowany biust gdy zostawiala torbe w sypialni odwrócila sie do niego tylem aby znalezc szminke i seksownie wypieta przegladala zawartosc torby.
– Dziwka – pomyslal – ale dobra dziwka i dzis beda ja pieprzyl.
Po chwili w trójke siedzieli w salonie, Magda na sofie z Andrzejem a Mariusz naprzeciwko nich na fotelu. Rozmowa poczatkowo nie bardzo sie kleila, Andrzej wypytywal Magde niejako przez grzecznosc skad jest jakie ma plany na ten weekend, Jednak z czasem rozmowa stawala sie coraz slynniejsza a Andrzej wcale nie zamierzal opuscic towarzystwa. Kolejne drinki zrobily swoje, rozmowa stawala sie coraz bardziej swobodna, nastroje luzniejsze. W pewnym momencie Andrzej zaproponowal aby w koncu zjesc kolacje, poniewaz Mariusz liczyl sie z tym iz gdy przyjedzie Magda razem zrobia zakupu, lodówka swiecila wiec pustkami. W zwiazku z tym postanowili udac sie do pizzerii aby nasycic glód i pomyslec co dalej robic z wieczorem. Magda poczatkowo po przyjezdzie myslala tylko kiedy Andrzej wyjdzie, teraz juz nie byla taka pewna czy chce tego. Byl sympatycznym przystojnym mezczyzna , na kazdym kroku komplementowal Magde i dawal jej odczuc, ze bardzo mu sie podoba.
Magda przed wyjsciem postanowila jednak wziac kapiel, poprosila wiec jak zwykle Mariusza aby przygotowal jej wode do kapieli. W miedzyczasie poszla do sypialni zabrac swoje kosmetyki i swieza bielizne, postanowila po kapieli olsnic chlopców co wiazalo sie z nalozeniem mocniejszego makijazu i krótszej spódniczki.
Dopiero wychodzac z wanny zauwazyla iz nie ma w lazience czystego recznika, zawolala wiec Mariusza aby podal jej swiezy. Jednak za drzwiami uslyszala glos Andrzeja informujacy, ze Mariusz wyszedl na chwile do sklepu a on nie bardzo wie gdzie sa reczniki. Magda wiedziala, wytlumaczyla Andrzejowi gdzie ma szukac i poprosila o przyniesienie do lazienki. Po chwili rozleglo sie pukanie i wszedl Andrzej. Magda siedziala jeszcze w wannie pelnej piany – Andrzej zapytal niesmialo czy moze ja wytrzec czy tez umyc plecy. Nie miala nic przeciwko temu d**giemu, po chwili meskie dlonie starannie mydlily jej plecy zahaczajac az o nasade piersi. Magdzie robilo sie coraz cieplej i przyjemniej nie mogla sie powstrzymac aby nie powiedziec Andrzejowi, ze Mariusz kapie ja cala i skoro jego nie ma to w zastepstwie ma jego… nie trzeba bylo mu tego dwa razy powtarzac.
Po pólgodzinie siedzieli w salonie czekajac za Mariuszem, Magda przygotowana do wyjscia w ostrzejszym makijazu, krótszej spódniczce i wiekszym dekolcie. Czekali tylko za Mariuszem nie pozwalajac sobie na wiecej niz, trzymana na kolanie reka Andrzeja.
Kolacja w pizerni przebiegla w bardzo milej atmosferze po czym postanowili przeniesc sie do restauracji na dancing. Magda byla jak najbardziej za propozycja Mariusza w tej kwestii jak i Andrzej. Dlugo nie czekajac udali sie do Solanek, od samego poczatku dopisywaly im humory, alkohol krazyl juz w zylach a nastepne drinki tylko poglebialy ten stan. Magda niemal nie schodzila z parkietu a jesli juz to po to aby wypic kolejnego drinka. Chlopcy staneli na wysokosci zadania i caly czas zabawiali tancem Magde, coraz czesciej czula na swojej pupie , udach ich rece a w momencie gdy siedzieli , obaj gladzili jej kolana. Nie przeszkadzalo jej juz po jakims czasie obdarzac ich pocalunkami w czasie tanca. Czas lecial nieublaganie i juz nawet mysleli, o tym aby za jakis czas rozejsc sie do domów gdyby nie Mariusz a w zasadzie jego stan. Alkohol mocno zaszumial mu w glowie i chyba ten jeden kieliszek za duzo przewazyl miare. Byl w coraz gorszym stanie i trzeba bylo szybko konczyc zabawe. Magda Ne wiedziala co poczac z tym fantem , jednak Andrzej wybawil ja z problemu.
– Wiesz – powiedzial – tutaj niedaleko mieszka mój kolega, na niego jeszcze nie jest pózno pewnie nie spi wiec poprosze go aby po nas przyjechal i zawiózl nas do Mariusza do domu.
Okazalo sie rzeczywiscie iz kolega jeszcze nie spi i po kilkunastu minutach podjechal pod lokal. Zapakowali do samochodu juz prawie nie widzacego na oczy Mariusza i podjechali na d**gi koniec Miasta. Gdy dojechali na osiedle Andrzej wyciagnal Mariusza w samochodu, który jednak chyba poczul sie lepiej czekajac za samochodem przed lokalem. Swieze powietrze troche mu pomoglo i czul sie lepiej. Gdy weszli do domu od razu jednak trafil do lózka.
Andrzej stal w korytarzu nie wiedzac co robic jakby czekajac na zaproszenie.
Magda miala metlik w glowie, pijany Mariusz sympatyczny kolega ledwo poznany i wielka ochota na seks. Seks przewazyl.
– Andrzeju – moze jednak zostaniesz ? – wypijemy jeszcze drinka, porozmawiamy a poza tym bede sie czula z Toba pewniej – rzekla niemal zalotnym glosem.
Andrzejowi nie trzeba bylo tego dwa razy powtarzac. Po chwili siedzieli na kanapie w salonie i pili kolejnego drinka gleboko w siebie wtuleni.
Magda jednak przypomniala sobie, ze w samochodzie czeka za Andrzejem kolega.
– Nie zadzwonisz do niego aby pojechal ? – czeka na Ciebie
Andrzej nie zastanawial sie dlugo, zadzwonil i poprosil kolege o przyjazd za dwie godziny. Ten jak wynikalo z rozmowy nie mial nic przeciwko temu, chwile uzgadniali dokladanie o której ma przyjechac a w tym czasie Magda rozpinala jego koszule. Czula, ze nie wytrzyma ani chwili dluzej, dlatego po chwili obdarzala go namietnymi pocalunkami po jego torsie szyi. Gdy tylko skonczyl rozmowe zabral sie do jej bluzki, guziki zaczely stawiac opór dlatego w calym podnieceniu wyrwal jeden z nich, nie widzac reakcji z jej strony rozpial bluzke rozrywajac pozostale. Magda tylko sapala z podniecenia a on rozpial jej stanik i zaczal piescic jej jedrny biust. Jej sutki niemalze eksplodowaly, w kilka sekund przypominaly twardy szczyt góry a ruchu jego jezyka na nich doprowadzaly ja do szalenstwa. Juz nie chciala byc tylko obmacywany, chciala wiecej seksu, chciala aby ta erotyczna atmosfera która trwala od jej przyjazdu tutaj w koncu sie wypelnila. W ty momencie bylo jej obojetne kto ja rznie , chciala aby to sie stalo a czy robil to Andrzej czy Mariusz bylo jej calkowicie obojetne. Pewnie nawet wolala, ze robi to inny facet. Pewnie potraktuje ja inaczej i inaczej zerznie. Andrzej piescil jej nabrzmiale cycki juz w tej chwili tak bardzo wyczulone na dotyk, jednak jak dotad nie dotknal jej cipki. Postanowila nie czekac az jego rece powedruja do jej cipki. Delikatnie odepchnela go od siebie po czym wstala,, podeszla w rozerwanej bluzce z piersiami na wierzchu i opuszczonym staniku do radia , wlaczyla je a gdy z glosników poplynela muzyka rozpoczela erotyczny taniec: po chwili na podlodze lezala jej poszarpana bluzka, spódnica stanik i stringi Zostala tylko w wysokich butach i ponczochach bawiac sie swoja cipka w rytm muzyki. Magda czula jak sama sie nakreca, jej podniecenie roslo z kazda chwila. Postanowila dac spektakl Andrzejowi, aby zobaczyl na co ja stac,. Siegnela delikatnym prawie niezauwazalnym ruchem w kierunku stolu skad wziela lezacego tam banana. Po chwili siedziala na fotelu z nogami rozlozonymi na oparciach a banan z ust gdzie poczatkowo wyladowal trafil do rozpalonej cipki. Czula, ze kazdy jego ruch rozpala ja coraz wiecej, jej d**ga reka masowala piersi a wzrok utkwiony w Andrzeju niemalze mówila, wez mnie wreszcie !.
Andrzej z rozkosza przygladal sie Magdzie, mial swiadomosc, ze za chwile ta dziwka jak nazywal ja w myslach bedzie jego. Sama tego chciala, ten spektakl, który mu wlasnie przedstawiala byl jej prosba o to aby ja przeleciec, jednak nie chcial sie spieszyc, mial dla tej suki niespodzianke a to wymagala przedluzenia gry wstepnej.
– Szerzej nogi ! – nie prosil rozkazal.
Magda poslusznie odciagnela nogi jeszcze dalej na oparcie a jej cipka rozwarla sie na osciez.
– A teraz dziwko wlóz go do konca niech zobacza jaka jestes gleboka – mówiac te slowa Andrzej nie mial watpliwosci, ze Magda spaleni to czego chce – jednoczesnie zdejmowal spodnie aby po chwili ze stojacym penisem znalezc sie kolo jej twarzy.
– Ciagnij ! – rzucil
Nie miala nic przeciwko temu, w jednej chwili jego penis znalazl sie w jej goracych ustach, ssala go jakby to byla jedyna rzecz która przez cale zycie robila. Andrzej sterowal jej ruchami, zwalnial lub przyspieszala w pewnym momencie lapal za glowe i nabijal do samego konca , jednak nie na tyle dlugo aby sie krztusila.
Andrzej z przyjemnoscia obserwowal jak Magda zajmowala sie jego kutasem, lubil zwracac sie w ostrych slowach do kobiety a teraz zauwazyl, ze Magda gdy nazwal ja dziwka zupelnie nie zareagowala wiec postanowil ciagnac to dalej.
Dobrze dosc dziwko – przestan – Magda nie reagowala , nadal ciagnela kutasa jakby te slowa nie byly zwrócone do niej. Andrzej chwycil ja za glowe i odciagnal od kutasa, jej oczy przypominaly dziecko któremu odebrano zabawke.
– Co Ci mówilem przestan suko ! – glos zabrzmial prawie lodowato.
– Co Ci mówilem przestan suko ! – glos zabrzmial prawie lodowato.
Magda przestala ssac i maslanymi oczami spojrzala na Andrzeja.
– Co sobie myslisz jestesmy u Twojego kolegi, zaprosil Cie i ma nic z tego nie miec ?
– Ale… – Magda usilowala cos wtracic.
– Nie ma „ale” dziwko, to ze spi pijany nie znaczy ze nie masz sie nim zajac – wysyczal Andrzej idz do niego i zajmij sie teraz jego kutasem i masz wrócic z jego sperma w ustach, wczesniej nie chce Cie tu widziec ! – zrozumialas ?
Magda zrozumiala, po chwili byla w pokoju gdzie spal Mariusz i dobierala sie do jego kutasa. Wypity alkohol buzowal, jej w zylach i sprawial ze jej podniecenie takim traktowaniem roslo z kazda chwila. Chciala aby Andrzej byl zadowolony i w koncu ja przelecial – podswiadomie od pierwszej chwili gdy go zobaczyla pragnela tego a teraz chciala aby byla zadowolony i gotowa byla zrobic wszystko aby tak sie stalo… wydobyla kutasa Mariusza ze spodni i zaczela go piescic ustami.
Tymczasem Andrzej w d**gim pokoju nalewal sobie drinka, jego mysli krazyly wokól Magdy i tego co z nia zrobic. Wiedzial, ze moze sobie pozwolic na duzo i postanowil to wykorzystac. Z drinkiem wyszedl do przedpokoju aby sprawdzic co dzieje sie w pokoju obok. W pólmroku zobaczyl Magde siedzaca na lózku i obciagajaca Mariuszowi, domyslal sie ze czeka ja ciezka praca.. Podszedl do niej i poklepal po tylku mówiac aby nie pokazywala sie bez jego spermy w pysku po czym wrócil do pokoju.
Usiadl wygodnie w fotelu i zastanawial sie co zrobic z nia dalej, po chwili w jego rece znalazl sie telefon. Andrzej wystukal SMS i odlozyl go na stól.
Czekal jeszcze dluzsza chwile popijajac drinka wsluchujac sie w odglosy dochodzace z korytarza. Swiadczyly o tym, ze dziewczyna sie stara. Po chwili stala przed nim cala rozgrzana.
– Ukleknij glupia suko i pokaz usta !
Magda poslusznie ukleknela i otworzyla usta demonstrujac w nich sperme kolegi. Andrzej podniósl sie z fotela pochylil sie nad nia chwytajac ja za policzki i przechylajac glowe do tylu.
– Polykaj dziwko ! – wysyczal
Magda poslusznie przelknela sperme i znowu z otwartymi ustami patrzyla na Andrzeja.
– I co tak patrzysz ! – w jego glosie brzmiala zlosc – bierz sie do pracy wyliz mi ladnie jajka !
Magda nie protestowala i juz zabierala sie do pracy chcac najpierw possac jego palke gdy poczula uderzenie w twarz , nie bylo silne ale nie wiedziala o co chodzi ! chciala przeciez dobrze, chciala aby Andrzej byl z niej zadowolony !
– Wiesz za co ? – uslyszala
– Nie
– Mówilem Ci abys mi obciagnela czy abys lizala jajka ? – taka durna jestes ?
– Dobrze przepraszam poprawie sie !- wyszeptala
– No to do pracy .! – Andrzej poprawil sie w fotelu tak aby dziwka miala nieskrepowany dostep do jego przyrodzenia i przyciagnal jej glowe do siebie …
Po glowie krazyly mu setki mysli, nigdy nie byl z az tak ulegla dziewczyna ale zauwazyl u siebie dziwny objaw. Im bardziej ulegla byla Magda tym bardziej doprowadzala go do szalu. Nigdy przeciez nie uderzyl kobiety a ta suka go do tego sprowokowala. Patrzyl na nia jak ssie mu jadra i wzbierala w nim jakas iracjonalna nienawisc do niej. Nie byla juz dla niego znajoma kolegi, byla po prostu jakas dziwka, suka z która wiedzial, ze moze zrobic co zechce. Wlasnie to uczucie spowodowalo wyslanie SMSa …
Andrzej wiedzial, ze cos jest nie tak w takim rozumowaniu ale dal mu sie poniesc, postanowil dokladnie wykorzystac ta sytuacje.
– Skoncz juz dziwko – rzucil
Magda poslusznie oderwala sie od ssania jego jader pozostajac nadal na kleczkach. Tymczasem Andrzej znowu chwycil ja za policzki rozszerzyl usta i wlal troche swojego drinka. Sluchaj dziwko odezwal sie gdy przelknela. Teraz ladnie zrobisz dla mnie pokaz: pusc glosniej muzyke i zaprezentuj sie jak najlepiej potrafisz .
– Zrozumialas ? – powiedzial patrzac jej prosto w oczy
Magda nie mogla odpowiedziec majac scisniete policzki wiec tylko skinela glowa, gdy tylko ucisk zelzal podniosla sie i rozpoczela taniec…
Andrzej przypatrywal sie jej ruchom, widzial, ze sie starala: tanczyla ubrana tylko w szpilki i ponczochy. Niewatpliwie bylo to seksowne przedstawienie Magda gladzila swoje duze cycki, rozszerzala w tancu piczke prezentowala sie z kazdej strony. Jej taniec przypominal prosbe o seks, z kazda chwila byl coraz bardziej podniecajacy. Andrzej w koncu nie wytrzymal …
– Choc tu zdziro – niemal krzyknal
Magda blyskawicznie znalazla sie przed nim a jego reka powedrowala do jej krocza.
– Mokra – stwierdzil z satysfakcja – w zasadzie plywasz suko ! – stwierdzil
– Tak – wez mnie prosze ! – wyszeptala
Andrzej wstal z fotela i bez ceremonialnie obrócil Magde w jego kierunku, aby po chwili aby po chwili wejsc jej pizde. Magda jeknela …
Pracowal nad nia dlugo nawet niespecjalnie starajac sie udawac, ze wlasnie on chce miec przyjemnosc z tego seksu a Magda, cóz … jest tylko do zerzniecia.
Wlasnie lezala na tapczanie z odchylona do dolu glowa a Andrzej pieprzyl ja w usta gdy rozlegl sie dzwiek domofonu. Magda zesztywniala , jednak Andrzej jakby sie tego spodziewal spokojnie dokonczyl dlugie pchniecie wyszedl z jej ust i powiedzial do wstajacej Magdy
– Spokojnie lez to kolega po mnie ! – wypijemy cos jeszcze raz pobawimy sie – czekaj !
Magda zaprotestowala, jednak byla juz tak rozpalona ze sama na serio nie wzielo swoich slów, ze pójdzie sie ubrac.
Alkohol, podniecenie, i dlugi seks spowodowal jej totalne rozmiekczenie. Próbowala jednak wstac jednak Andrzej popchnal ja z powrotem na lózko.
Spojrzala w kolo za czyms do przykrycia jednak w poblizu nic nie znalazla czym moglaby sie przykryc zanim wejdzie kolega Andrzeja. Nic jednak nie bylo…
Slyszala tylko otwierane przez Andrzeja drzwi i cicha rozmowe w korytarzu a po chwili kroki w strone pokoju gdzie siedziala na tapczanie z podciagnietymi nogami. Lekko uchylone drzwi otwarly sie calkowicie i po chwili zobaczyla w nich oprócz Andrzeja jeszcze dwóch mezczyzn. Jednym z nich byl kolega który przywiózl ich samochodem z miasta natomiast d**giego widziala pierwszy raz na oczy.
Mezczyzni wchodzac do pokoju patrzyli na siedzaca zaklopotana Magde, jednak zaden nie przywital sie z nia tylko usiedli na kanapie wyciagajac alkohol.
-Na co czekasz – glos Andrzeja przybral dosc surowy ton – koledzy przyniesli alkohol. – podaj kieliszki i jakies literatki.
– Andrzej – ale co Ty – Magda usilowala protestowac. Jednak nie dane bylo jej skonczyc poniewaz Andrzej podszedl do niej, chwycil za ramie i postawil na nogi ustawiajac twarza w kierunku kolegów.
– Zobacz – wysyczal – stoi wódka na stole a nie ma kieliszków !
– Tak juz przyniose – Magda skapitulowala. Wiedziala, ze nie ma wyjscia, rozebrana , pijana, w zasadzie sama w obcym domu z 3 obcymi facetami a do tego nadal wciaz napalona i chetna na seks.
Poszla do kuchni odprowadzana wzrokiem siedzacych facetów, nie pierwszy raz byla u Mariusza wiec wiedzial gdzie co sie znajduje, po chwili wyjela z szafek cztery kieliszki i cztery literatki., wlozyla na tace i wrócila do pokoju. Bylo jej juz calkowicie obojetne jak ja widza …
Poszla do kuchni odprowadzana wzrokiem siedzacych facetów, nie pierwszy raz byla u Mariusza wiec wiedzial gdzie co sie znajduje, po chwili wyjela z szafek cztery kieliszki i cztery literatki., wlozyla na tace i wrócila do pokoju. Bylo jej juz calkowicie obojetne jak ja widza …
Weszla wyprostowana podchodzac od razu do lawy gdzie zaczela rozkladac kieliszki, wtedy poczula, ze jeden z mezczyzn który w tym momencie zostal z boku wklada jej reke miedzy nogi, udawala ze nie czuje tego jednak mimowolnie sprawilo jej to jakas przyjemnosc.
– Mokra – stwierdzil
– Podoba Ci sie spytal mezczyzne Andrzej – to ja sobie wez ! ja musze odpoczac ! juz sie nia pobawilem – zarechotal – no bierz sie do roboty dziwko bo kolega ma na Ciebie ochote ! – rzucil do Magdy
Facet nie czekal dlugo, pociagnal Magde do siebie tak, ze usiadla mu na kolanach.
– No to strzelimy po jednym chlopaki i do pracy – powiedzial patrzac na Magde.
Mezczyzni zasmiali sie i chwycili kieliszki, Magda wypila z nimi, rozsadek nakazywal juz nie pic wiecej ale nie chciala wytrzezwiec. Caly czas siedziala na kolanach obcego faceta, który bawil sie jej cyckami, gdy siedzacy obok wkladal jej na sile palce w cipe, musiala rozchylic nogi aby dac mu lepszy dostep poniewaz robil to na sile az do bólu i z dwojga zlego wolala miec z tego odrobine przyjemnosci.
Cale szczescie, ze mezczyzni byli zadbani i mimo póznej pory pachnacy co nie wywolywalo u niej odrazy. Po chwili kieliszki napelnily sie kolejny i kolejny raz. Magda za kazdym razem wypijala je duszkiem i stawala sie coraz bardziej obojetna, jednoczesnie roslo za sprawa pieszczot jej pozadanie. Wbrew sobie zaczela wkladac rece pod koszule faceta na którego kolanach siedziala, nie uszlo to uwadze pozostalych.
– Pisalem wam, ze to dobra suka – rzucil Andrzej do kolegów.- wiec nie traccie czasu bo jest juz pózno rzucil do siedzacych facetów.
– Masz racje – odpowiedzial.
Wyciagnal jej palce z piczki i zaczal sie rozbierac, jednak jej pizda nie byla dlugo bezpanska poniewaz po chwili poczula wchodzace w nia palce faceta któremu siedziala na kolanach a przed nia pojawil sie Andrzej z sterczacym fiutem, którego po chwili wziela do ust i zaczela mocno ssac. Trwalo to do momentu az rozlegl sie glos faceta, który sie rozbieral:
– Dawajcie ja ! – jestem gotowy !
W tym momencie pozostali przestali zajmowac sie Magda. Odwrócila sie do tylu i zobaczyla nagiego faceta z moze niezbyt duza ale gruba fujara.
– No chodz dlugo mam czekac – powiedzial do niej.
Magda podeszla i nawet nie czekajac na to co powie ukleknela przed nim i zaczela ssac ta palke.
– Nie mówilem, ze warto bylo wstac w nocy – uslyszala glos Andrzeja
– Tak warto ! odpowiedzial facet, któremu ssala- dobrze sie spisuje lubie takie szmaty – w tym momencie chwycil jej glowe i nabij na swojego fiuta. Poczula jak wypelnia jej gardlo, rozpycha migdaly. Po chwili nie mogla zlapac oddechu zaczela sie krztusic. Uslyszala smiech mezczyzn. Mezczyzna po chwili uwolnil jej glowe.
– Nie odpowiada Ci ? – spytal
– Odpowiada, ale za mocno – wyszeptala Magda
Dobrze dziwko teraz odpoczniesz , wystaw dupe. Magda poslusznie odwrócila sie tylem , podparla rekami o stól i rozszerzyla nogi. Facet któremu przed chwila obciagala nie bawil sie juz w pieszczoty podszedl do niej i wbil sie kutasem w jej cipke. Magda poczula rozpychajacego jej szparke kutasa i blogosc jaka ja wypelnila. Tak zdecydowanie nawet za cene tych upokorzen warto bylo czekac. Dzis juz miala d**giego kutasa w piczce a trzeciego w ustach a to jeszcze nie koniec. Czula tylko blogosc, juz nie przeszkadzalo jej, ze jest naga przed trzema facetami którzy traktuja ja jak kurwe. Spodziewala sie tylko seksu z Andrzejem, spokojnego pelnego namietnosci a dostala cos czego jeszcze nigdy nie miala – w pewnym sensie zniewolenie. Nie spodziewala sie ale odpowiadalo jej to, byc moze bylo to w glebi skrywane. Pewnie nigdy by sie tak nie zachowala w obecnosci meza , pewnie tez i nie w obecnosci Mariusza ale on spal pijany w pokoju obok a tutaj byla sama jedna kobieta i trzech facetów.
Pieprzyl ja dobrze, nie mogla znalezc chwili oddechu, mimowolnie nadstawila tylek aby poczuc go glebiej w sobie. Momentami zatracala panowanie nad soba i zaczynala glosno jeczec. To jeszcze bardziej podniecalo zarówno pieprzacego ja faceta jak i siedzacych, którzy glosno wymieniali o niej uwagi. Bylo jej calkowicie obojetne co o niej mówia.
Facetowi który ja pieprzyl znudzilo sie ogladanie jej tylka , przerwal i kazal polozyc sie na stole, uczynila to bez chwili wahania. Chwycil jej uda i rozszerzyl, cala jej szparka znalazla sie na widoku. Mezczyzna odwrócil sie do kolegów i zapytal Andrzeja.
– Spusciles sie w nia dzis ?
– Nie
– No to moge possac ta pizde – stwierdzil z satysfakcja
Po chwili zanurzyl jezyk w jej szparce. Tego bylo juz jej za wiele, zaczela sie wic w spazmach rozkoszy. W tej chwili d**gi z mezczyzn podszedl i zaladowal jej kutasa w usta, jednoczesnie poczula rece na swoich piersiach. Trzech mezczyzn jednoczesnie piescilo jej cialo, nie czula juz nic prócz rozkoszy. Gotowa byla teraz dla nich zrobic wszystko, poddawala sie bezapelacyjnie ich woli, robila co tylko chcieli. Zmieniali sie nieustannie i co chwile czula innego kutasa w swoich ustach. W momentach gdy miala je wolne glosno jeczala, zawsze byla glosna gdy tylko miala taka mozliwosc, jej jeki najbardziej podobaly sie Mariuszowi. Niejednokrotnie mówil jej mezowi, ze ma ochote posluchac jak ta suka po nim jeczy.
Czula jak ich sperma która ja napelniali wyplywajac oblepia jej uda, nie przeszkadzal jej to byla gotowa dla nich dzis spelnic kazda ich zachcianke. Te jednak ograniczaly sie do zmian w pozycji w których byla rznieta. Nie wie jak dlugo to trwalo uplyw czasu przestal sie dla niej liczyc – liczyla sie tylko przyjemnosc jaka dostawala. Jednak i mezczyzni zaczeli byc juz znuzeni seksem Ich tempo bylo coraz wolniejsze az w koncu ostatni skonczyl i usiadl na kanapie przyjmujac od kibicujacych mu kolegów kieliszek.
Magda jeszcze jakis czas lezala na dywanie glosno oddychajac. Jeszcze nigdy nie byla tak przerznieta, mimowolnie jej reka powedrowala do krocza i zaczela sie piescic, jej twarz wyrazala ekstaze. Bawila sie tak dluzsza chwile az doszla, zacisnela uda i dal sie poniesc fali orgazmu …
– No dobrze – uslyszala – teraz moze przyjsc do nas.
Magda wstala i usiadla w fotelu naprzeciw mezczyzn raczacych sie alkoholem, wypila podsuniety jej kieliszek i zaczela rozgladac sie za czyms do okrycia.
– Nie tak szybko – glos Andrzej przywolal ja o porzadku – teraz bedziesz ladnie polewac swoim Panom.
Magda poslusznie spelnia swoje nowe zadanie kelnerki, przygotowala zakaski i polewala chlopcom wódke. Mezczyzni komentowali zabawe jaka przed chwila skonczyli, Magdzie zupelnie to nie przeszkadzalo/Nie trwalo to dlugo, Andrzej spojrzal na zegarek i stwierdzil, ze juz najwyzszy czas konczyc, jednak po chwili odwrócil sie do chlopaków i zapytal:
– A moze by tak na koniec obudzic Mariusza ? – niech chlopak sobie pociupcia ta pizde ?
Wszyscy byli za, jedynie Magda siedziala w fotelu nie wiedzac co zrobic.
Andrzej wyszedl z pokoju i po dluzszej chwili przyprowadzila Mariusza, bylo widac, ze jest wyrwany z glebokiego alkoholowego snu. Rozejrzal sie jakims takim nieobecnym wzrokiem, zatrzymujac sie Magdzie, gdy tymczasem Andrzej relacjonowal mu przebieg spotkania. Andrzej nie pomijal niczego, Magda zastanawiala sie dlaczego on to wszystko mówi: bylo jej super ale teraz zaczynal czuc obrzydzenie do siebie, ponizenie za to wszystko co sie stalo- jednak mimo wszystko wciaz byla podniecona – jej sutki nadal nabrzmiale sterczaly mimowolni pokazujac jej stan. Mariusz sluchal Andrzeja patrzac to na znajomych to na Magde, która siedzial naga na fotelu w tej chwili juz nie sama poniewaz na oparciu usiadl jeden z mezczyzn i glaskal ja to po glowie to po piersiach. Bylo to cos zupelnie innego, przed chwila byl seks – ostry seks a ta chwila dala jej czulosc, nie pragnela jej ale gdy ja poczula z oczu zaczely jej leciec lzy i mimowolnie wtulila sie a nagi tors mezczyzny. Andrzej konczyl opowiadanie, tlumaczac jak ladnie Magda uslugiwala przy stole.
Kolega stal chwile niezdecydowany po czym usiadl i nalal sobie kolejke. Wypil i podszedl do Magdy:
– Dalas sie tak skurwic ? jak mówia ?
Nie czekal za odpowiedzia ! wymierzyl jej policzek w twarz , Magda spojrzala na niego i w miejsce lez pojawil sie placz. Mariusz jednak wyciagnal reke, chwycil ja za podbródek i obrócil do siebie:
– Dziwka !
– I jeszcze pewnie Ci malo – wypnij sie – jego glos przybral forme rozkazu
– Szybciej dlugo mam czekac ?
Chwycil ja za ramie i obrócil tylem do siebie, Magda podparla sie o oparcie fotela a Mariusz lewa reka chwycil ja za kark i znizyl glowe, jednoczesnie wladowal swojego kutasa w jej cipke. Przez chwile czul opór , jednak po kilku ruchach Magda calkowicie mu sie poddala, byl na nia wkurzony, ze dawala dupy w jego mieszkaniu jak dziwka. Lubil ja pieprzyc i nawet mial ochote zrobic to dzis z Andrzejem skoro sytuacja do tego doprowadzila ale sytuacja wymknela sie spod jego kontroli a ta dziwka dala sie obrabiac wszystkim którzy mieli na nia ochote.. dopchnal mocniej i uslyszal jeki.
– Jeszcze kurwa ma malo – pomyslal
Zwolnil uscisk na karku i chwycil ja za wlosy.
– A wy co tak patrzycie – zwrócil sie do kolegów nie przerywajac rzniecia zaladowac jej w usta po kolei do konca i spadac mi z domu – w jego glosie bylo slychac zlosc.
– Nie prosze wyszeptala Magda gdy przed jej ustami pojawil sie kutas Andrzeja.- prosze.
Mariusz nie odpowiedzial tylko mocniej odciagnal jej glowe do tylu i syknal.
– Bedziesz ssala do konca ! dopiero wtedy Pojda – zapamietasz suko ta noc !
Magda nie majac wyjscia poslusznie ssala kutasa Andrzej, starala sie robic to jak najlepiej potrafila aby szybko zakonczyc. Mariusz tymczasem wbijal sie gleboko w jej cipke, jego ruchy byly szybkie – nastawione na to aby jak najszybciej spuscic sie w ta rozgrzana cipe dziwki. Tymczasem Andrzej dochodzil. Magda lapala powietrze jak ryba i pracowala nad jego kutasem, gdy tylko wystrzelil jego miejsce zajal d**gi facet a Mariusz zawolal czekajacego na swoja kolej faceta aby zajal jego miejsce.
Magda nie protestowala, z jej oczu lecialy lzy jednak starala sie robic to co do niej w tej chwili nalezalo.
Mariusz tymczasem usiadl na kanapie i przygladal sie jak dwóch pozostalych facetów pieprzy jego znajoma. Trwalo dosc dlugo zanim skonczyli p wtedy kazal im sie ubrac i odejsc. Nie protestowali i przepraszajac opuscili mieszkanie. Gdy tylko zostali sami podszedl do siedzacej na dywanie Magdy:
– Zachowalas sie jak suka ! – wysyczal – jak durna glupia suka !
Nie panowal nad emocjami – siarczysty policzek odbil sie glosnym echem w pokoju – po chwili d**gi. Po nim juz tylko szloch Magdy
Mariusz usiadl kolo niej, otaczajac ja reka, przylgnela do niego a na jego nagi tors pokapaly lzy. Czul jak jej cialo wstrzasaja spazmy,, zaczal gladzic twarz aby stopniowo zejsc do nabrzmialych piersi i rozpalonej cipki